poniedziałek, 23 maja 2011

"Jesteś"

"Jesteś jedyną mą ambicją,
me myśli pod Twą jurysdykcją.
Jesteś mym jedynym marzeniem,
każdym mym najskrytszym pragnieniem.
Jesteś blasku euforii strumieniem,
me myśli muzyką, Tyś refrenem.
Uśmiechem budzisz me natchnienie,
Ty możesz dać mi zapomnienie.
Tyś motywem przewodnim mych snów,
co zrobię, gdy ujrzę Ciebie znów?"

środa, 11 maja 2011

"Przysięga"

Nietypowy przede wszystkim, głoskowiec bez znaków interpunkcyjnych (tak, to jest zamierzone :D) oraz z drugim znaczeniem, które mimo iż trudne - na pewno jest do zrozumienia i znalezienia.

"Zielony płatek prosto z korony
nie doceniwszy domostwa ze słońcem
wiecznie spadać człowiek zaprzysiężony
Wiatrem Kaprysu chroniony przed końcem

Dryfując bezsprzecznie w niebieską iluzję
nieświadom tego że z dna go przegoni
powoli iści swą czarną kolizję
Ojciec na ten widok łzy nie uroni

Nim się spostrzeże na górę powróci
niby swą trajektorię porządkować
zaplącze się w sprawunki między ludźmi
bo nie potrafi nad lotem panować."

poniedziałek, 2 maja 2011

"Euforia"

Ostatnio piszę same głoskowce. Bardzo fajnie się pisze w takim układzie, wszystko brzmi rytmicznie. Wiersz tego typu obiecany koleżance i sobie samemu od dłuższego czasu był odkładany na półkę, a dziś wpadłem na pewien pomysł i zrealizowałem go, czego efekt możecie podziwiać poniżej:

"Każdej chwili barwię czerń błękitem
Opętany tej myśli zaszczytem.
Całuję usta, policzki, szyję.
Haczę dłonią o to, co biust kryje.
Adekwatne myślenie do twego.
"Musimy szybko pozbyć się tego."

Całuję pierś, czule obejmuję.
Inne myśli, głosy - ignoruję.
Egzekwuję Twe wszystkie życzenia,
Bo dziś wszystkie one do spełnienia.
Irracjonalnie powściągam chęci,
Euforio, pozostań w mej pamięci."