Nie mam się dobrze i nie wszystko w porządku.
Od każdej reguły szukam wyjątku.
Odezwę się, gdy Pomnik powstanie.
To ostatni wiersz. Ostatni przekaz. Czas na zmianę.
"Hm. Nie radzę sobie z utratą nadziei
Na odnalezienie katalizatora mojego szczęścia.
I kiedy wydaje mi się, że już tylko kilka kroków mnie od niego dzieli
Czuję jakby... ech, mniejsza.
Co ważne, i o czym chciałbym napisać, że czuję i jestem, że wciąż ćpam, nawet na odwykach,
I że myślę o Tobie częściej niż oddycham."
- z dedykacją dla Malkava, dla Kobiety, dla narkotyków mojego serca